Archiwum 16 lutego 2016


życie w pigułce
Autor: kasiula2603
Tagi: zycie w pigułce  
16 lutego 2016, 20:04

Mam prawie 21 lat. Jestem szczęśliwą narzeczoną która powoli myśli o ślubie. Poza miłościa jednak staram się twardo stąpać p o ziemii. Studiuje. Drugi semestr pierwszego roku przede mną.

W moim życiu przewinęło się bardzo wiele osób, które uważałam za przyjaciół. Jednak jak wiadomo życie nie zawsze jest kolorowe. Z wieloma nie mam o czym rozmawiać, chociaż jesze pare lat temu życie bym za nich oddała. Przykre. Po paczce pełnej przyjaciół zostały mi tylko dwie osoby, które teraz tylko uważam nie za znajomych. Taaaa... Przypały, spacery po alkoholu, wyjście na dyskotekę, kilkukilometrowe spacery, 18-nastki i inne imprezy. To tylko wspomnienia.

Miłość. Miałam jedno rozczarowanie. A później trafiłam na fantastycznego mężczyzne. Pomimo tego że jestem półsierotą potrafił się mną zaopiekować. Wiele razy zdarzały się kłótnie ale podobno miłość zwycięża wszystko- widocznie tak jest i w naszym przypadku;) Za 2,5 roku ślub. Na ten czas jesteśmy już ze sobą ponad 4 lata. Staż konkretny. Ale co to w porównaniu do całego życia. Chciałabym żeby moje życie się ułożyło. Rodzice byli małżeństwem ale nie mieszkali ze sobą. Kiedy tata umarł, pomimo takiej sytuacji było ciężko. Tata pomagał nam we wszystkim co mógł. Nie chce takiego losu dla moich dzieci.

Ciężko jest lekko żyć. Umiem jeździć samochodem, mogę poprowadzić rachunkowość małej firmy, porozmawiać na przeróżne tematy, pilnować pijanych lub dzieci. Ale nie umiem gotować.

Czy dalej będę pisać? nie wiem. Być może tak.


Pozdrawiam, Kasia Wu